W Tygodniku Koneckim ukazał się artykuł Wojciecha Purtaka pt. „Prezes Haraziński odszedł na emeryturę"
Stanisław Haraziński, prezes Społem PSS Końskie odszedł na zasłużoną emeryturę. - "Moje życie nie było łatwe, do wszystkiego doszedłem sam" - mówił podczas uroczystego pożegnania, w którym udział wzięli przyjaciele i współpracownicy. Od 1 października pracownikiem Społem PSS Końskie nie jest już Stanisław Haraziński, który od 27 lat był prezesem firmy i współtwórcą jej imponujących działań zakończonych sukcesem, przekładającym się na zadowolonych klientów sieci sklepów.
Początkowo decyzji o odejściu na emeryturę nikt nie traktował poważnie, bo pan Stanisław nie ma nic wspólnego ze stereotypowym wizerunkiem emeryta. Aktywny, konsekwentny, pełen pomysłów na kolejne działania. Na przeszkodzie stanęło jednak zdrowie i pobyty w szpitalu. Sprawiło to, że prezes postanowił nieco wyhamować swoją aktywność. Podczas spotkania zorganizowanego w Sali Bankietowej „Astoria" za współpracę dziękowało mu wielu przedstawicieli firm, z którymi od lat prowadził interesy, ale również samorządowców m.in. Agata Binkowska, członkini Zarządu Województwa, burmistrz Krzysztof Obratański, Zbigniew Sadorski, sekretarz Powiatu. Gościem specjalnym wydarzenia był Szymon Fabisiak, wiceprezes Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Spożywców. Wszyscy podkreślali profesjonalizm prezesa i wyjątkową troskę o firmę i jej pracowników. Jak przystało na pożegnanie z pracą, nie zabrakło wspomnień. - Może życie nie było łatwe, do wszystkiego doszedłem sam, a co osiągnąłem wydrapałem własnymi paznokciami - wspominał Stanisław Haraziński. Przypominał, że swoją zawodową karierę ponad 50 lat temu zaczynał w Wilczkowicach jako referent, później pracował jako sekretarz w Radoszycach. Swoją samorządową karierę rozwijał na stanowisku naczelnika gminy Szydłów. Po przemianach ustrojowych wrócił do Końskich, gdzie rozpoczął pracę w Społem PSS Końskie jako kierownik administracyjny. 27 lat temu został prezesem firmy i na tym stanowisku pracował do końca września tego roku. Haraziński dał się poznać jako zaradny gospodarz. Pod jego rządami firma nie tylko rozwinęła skrzydła, ale z podniesionym czołem rozpoczęła konkurencję z wielkimi sklepami powstającym w Końskich. Budynki sklepów przechodziły gruntowne remonty, poszerzał się asortyment. - Były sklepy, gdzie but wchodził w ścianę, a zimą zamarzały towary. Dziś wszystko jest zrobione - wspominał. Zapytany o swój największy sukces wymieniał te z ostatnich lat: uruchomienie drugiego sklepu w Sielpi i wprowadzenie sprzedaży alkoholu w sklepie w Pomykowie. Nie wybywam ze Społem, bo Społem to rodzina i jesteśmy razem. Będę do dyspozycji na każdą potrzebę. Czekają nowe zadania przed nowym prezesem - mówi pan Stanisław. Sam zamierza się skupić na pracy samorządowej, ponownie chce zostać radnym z ramienia PSL i pracować w Radzie Powiatu. Od 1 października nowym prezesem Społem PSS Końskie został Jerzy Cholewiński, dotychczasowy dyrektor handlowy.
