Zmarł Stanisław Sosnowski
W dniu 24 kwietnia 2016 r. w Warszawie, zmarł Stanisław Sosnowski – były wieloletni wiceprezes Zarządu Centralnego Związku Spółdzielni Spożywców "Społem", a następnie wiceprezes Zarządu Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Spożywców "Społem" w latach 1992-2001, związany ze "Społem" od 1957 roku. Przeżył 83 lata.
„Społem" WSS Śródmieście kontynuuje akcję „Właściwe odżywianie pomaga w nauce"
W I połowie kwietnia br., w ramach zainicjowanej w roku szkolnym 2012/2013 przez Mazowiecką Agencję Handlową „Społem" i „Społem" Warszawską Spółdzielnię Spożywców Śródmieście akcji „Właściwe odżywianie pomaga w nauce", w warszawskim Przedszkolu nr 307 o nazwie „Wesołe Ekoludki" odbyło się spotkanie z dziećmi z poszczególnych grup wiekowych.
„Społem PSS w Busku-Zdroju oferuje zdrową żywność
„Społem" Powszechna Spółdzielnia Spożywców w Busku-Zdroju w swoim Domu Handlowym „Zenit" przy Pl. Zwycięstwa 22 oferuje bogaty asortyment zdrowej żywności.
W „Zenicie" znajduje się zaaranżowane specjalne stoisko pod szyldem: „Zdrowa żywność'. Stoisko oferuje m.in. takie produkty, jak: chleb bezglutenowy, makaron orkiszowy, soki naturalne, mleko kokosowe, jagody goi, kiełki soi, młody jęczmień, czystek i ostropest. Produkty te mają certyfikaty „Eko" lub „BIO".
„Społem" PSS w Busku-Zdroju prowadzi działalność handlową w 16 sklepach handlu detalicznego. Sklepy te, to sklepy spożywcze, spożywczo-przemysłowe i przemysłowe. Przychody spółdzielni w ostatnich 10 latach wzrosły o 35 %.
W „Polityce" o supermarketach Coop i o sieci „Społem"
W tygodniku „Polityka" z 23 marca br. ukazał się interesujący artykuł Rafała Wosia pt.: „Sklep z zasadami". Autor przedstawia w nim historię supermarketów Coop i wspomina o sieci „Społem".
W artykule tym czytamy: „Coop to nie jest żadna międzynarodowa sieć supermarketów. Nie znajdziemy jej na listach europejskich gigantów detalicznego handlu spożywczego, gdzie królują korporacje jak brytyjskie Tesco, francuski Carrefour czy niemiecka Schwarz-Gruppe (Lidl i Kaufland). Coop nie może się z nimi mierzyć, bo w ogóle nie jest spółką. Na dobrą sprawę nie ma nawet czegoś takiego jak jeden paneuropejski Coop. Co więc mijamy, jeżdżąc po europejskich drogach od Holandii po Węgry? To raczej szereg operujących (zazwyczaj) na poziomie jednego państwa spółdzielni. Z których każda składa się z mniejszych lokalnych kooperatyw. Organizacyjnie i biznesowo Coopów nie łączy więc nic namacalnego. Prócz nazwy i wspólnego (długo uważanego za niedzisiejszy) pomysłu na prowadzenie gospodarczej działalności. (...).