Przyszła pora na nowe otwarcie Społem - wywiad z prezesem KZRSS Ryszardem Jaśkowskim
Chcemy być postrzegani jako prężna i zmieniająca się sieć handlowa. Dlatego postawimy na lojalność i dyscyplinę zakupową - zapowiada w wywiadzie dla HandelExtra Ryszard Jaśkowski, prezes zarządu Związku Rewizyjnego Spółdzielni Spożywców Społem.
Katarzyna Pierzchała: 23 listopada zmieniliście statut Krajowej Platformy Handlowej, dopuszczający nowych wspólników. Co było powodem tej gruntownej zmiany?
Ryszard Jaśkowska: Krajowa Platforma Handlowa Społem powstała 10 lat i jej jedynym właścicielem jest Krajowy Związek Rewizyjny Spółdzielni Spożywców Społem (KZRSS). Spółka powstała po to, aby wspierać spółdzielnie w wielu obszarach, w tym na promowaniu marki własnej, której oferta obejmuje ponad 300 SKU. KPH okrzepła, ma już swoją pozycję, przyszła pora na nowe otwarcie: na zawieranie nowych umów centralnych, dalszy rozwój marki własnej oraz na kolejny duży krok, czyli oddanie jej w ręce spółdzielni. Chcemy, aby poczuły one, że są jej właścicielami, mają wpływ na jej kształt i politykę, ale też że mają z tego większe profity, w tym dobre warunki handlowe. Mogliśmy to zrobić jedynie po zmianie statutu spółki. Czekamy teraz na zarejestrowanie przedmiotowych zmian w umowę spółki KPH w KRS.
Ile to może potrwać?
Liczymy, że do końca stycznia zmiany będą już zarejestrowane. Wtedy zaczniemy proces sprzedaży udziałów i będziemy podpisywać umowy ze wspólnikami.
Pierwsi chętni już są...
Tak, swoją chęć zostania udziałowcami KPH wyraziło bezpośrednio 28 spółdzielni oraz blisko 30 za pośrednictwem Mazowieckiej Agencji Handlowej oraz Małopolskiej Spółdzielni Handlowej. Ustaliśmy, że 51% udziałów zachowa Związek.
Jak przekonaliście spółdzielnie do tego „nowego otwarcia" Społem?
Nie musieliśmy przekonywać. Nasi przyszli udziałowcy współpracują od lat z KPH, sprzedają produkty pod naszą marką własną i uczestniczą w projektach okołosprzedażowych. Chętnych mamy dużo więcej, tylko jak na razie na przeszkodzie stanęły im względu formalne. Aby zostać udziałowcem KPH trzeba mieć przyjętą uchwałę walnego zgromadzenia, dopuszczającą taką możliwość. Zwykle tego typu zebrania odbywają się raz w roku. Pandemia spowodowała jednak, że część spółdzielni odsunęła tę decyzję w czasie. Mamy potwierdzenie z kilkunastu spółdzielni, że w 2022 r. chcą zostać udziałowcami KPH.
Czyli lista przyszłych udziałowców jest otwarta?
Oczywiście. Lada moment rozpoczniemy pierwszy etap sprzedaży udziałów i spodziewamy się, że w trzecim kwartale 2022 r. nastąpi druga tura pozyskania nowych udziałowców. W przyszłości chcielibyśmy zaprosić do współpracy w ramach KPH Gminne Spółdzielnie Samopomocy Chłopskiej, z którymi już aktywnie współpracujemy, sprzedając im produkty marki własnej.Obecnie KPH Społem obsługuje 195 spółdzielni, 1800 sklepów, współpracuje z 60 polskimi producentami marki własnej.
Jakie są główne założenia nowej strategii handlowej Społem?
Gdy będziemy mieć nowych udziałowców, wreszcie – po 30 latach różnych prób – nastąpi realna konsolidacja Społem. Chcemy być postrzegani jako prężna i zmieniająca się sieć handlowa. Dlatego postawimy na lojalność i dyscyplinę zakupową. Ciężka i mozolna praca przed nami. Na szczęście mamy pozytywny odzew nie tylko ze strony spółdzielni, ale również ze strony producentów, więc jestem dobrej myśli.
Jakie więc będą wasze pierwsze działania?
W pierwszym kwartale 2022 r. zostanie wyłoniona rada nadzorcza KPH. Do tej pory w spółce jej nie było z uwagi na uwarunkowania formalno-prawne. Będziemy zawierać nowe umowy handlowe z producentami – tu ciężar tych działań spadnie na Michała Sadeckiego, który został w Związku pełnomocnikiem ds. strategii handlowej Społem. W planach mamy też wiele akcji marketingowych, tworzonych wspólnie z producentami adresowanymi do młodszego pokolenia Polaków. Przedsmak takich kampanii już realizujemy od jakiegoś czasu w postaci tzw. promocji plakatowych na artykuły świeże. Są one realizowane w duchu „low price every day". Ich ogromne powodzenie w 130 spółdzielniach dało nam asumpt do dalszych aktywności. Teraz zamierzamy je zintensyfikować i otworzyć na inne kategorie.
Czy będziecie promować też produkty waszej marki własnej?
Najpierw chcę podkreślić, że Społem jako pierwszy w Polsce wprowadził markę własną. Było to już 100 lat temu. Chcemy wykorzystać ten kapitał, dlatego też planujemy wzmocnić pozycję naszej marki własnej i zwiększyć jej numerykę w sklepach. W nowym roku wejdziemy też w nowe kategorie, m.in. w segmencie słone przekąski i chemiczno-kosmetycznym. Chcemy również dokonać optymalizacji procesów logistycznych. Trzy lata temu przyjęliśmy dla naszej marki nowe założenia, według których wyodrębniliśmy trzy logotypy w trzech poziomach cenowych: ekonomiczne białe z czarnym napisem, czerwone ze średniej półki cenowej i czarny logotyp, historyczny, dla produktów premium. Każda linia produktów ma swoją strategię i sposób komunikowania, m.in. od 2020 r. promujemy je w internecie na FB czy YouTube.
Czy w tej komunikacji będziecie też kierować przekaz do młodych klientów?
Jak najbardziej. Teraz marka Społem trafia głównie do osób 45+. Musimy to zmienić. Nasz nowy cel to przybliżenie marki Społem młodszemu pokoleniu. Już w najbliższych latach chcemy przesunąć granicę wieku kupujących o 15-20 lat. A następnie konsekwentnie rozszerzać grupę docelową, nie zapominając o naszych obecnych klientach.
To niemałe wyzwanie – jak zamierzacie tego dokonać?
Będziemy uatrakcyjniać ofertę handlową, ale też mocniej zaistniejemy w mediach społecznościowych. Rozpoczęliśmy współpracę z zewnętrzną firmą, która nam pomaga w tym zakresie; w Związku powołana została nowa komórka: sekcja marketingu, która też zajmuje się tą tematyką. Owocem tych zmian jest m.in. decyzja, że Społem będzie obecne na TikToku. Poza tym wdrażamy nową aplikację naszego programu lojalnościowego „Społem znaczy razem". Mocniej postawimy też na sprzedaż przez Internet. Obecnie 12 spółdzielni posiada sklep internetowy, który prowadzą na naszym „silniku". Planów jest więc wiele, przed nami sporo pracy.
Czy w tych planach – w ramach nowego otwarcia - jest też zmiana nazwy Krajowej Platformy Handlowej na inną, np. na Polska Grupa Handlowa Społem?
Tę kwestię zostawiam już nowym udziałowcom, choć nie ukrywam, że zmiana nazwy jest kusząca. Pomyślimy o tym.
Wywiad udzielony dla portalu handelextra.pl, publikacja z dnia 20.12.2021, autor: Katarzyna Pierzchała