krs coop facebook
Serwis Informacyjny Społem

aaa
Młode Spółdzielnie konsumenckie w Europie
Organizacja Euro Coop wspiera działania oraz rozwój spółdzielni w Europie.
aaa
Posiedzenie Zarządu Euro Coop
Z ramienia KZRSS w spotkaniu brali udział Prezes Zarządu Ryszard Jaśkowski będący członkiem Zarządu Euro Coop oraz Agnieszka Wroniewicz Dyrektor...
aaa
Kolejna konferencja Społem już za nami!
Copyright by KZRSS "Społem"

Prezes Zarządu „Społem" PSS w Pile „Człowiekiem Roku 2015 Tygodnika Pilskiego"

Kategoria: SERWIS INFORMACYJNY SPOŁEM NR I/2016 Opublikowano: środa, 02, marzec 2016

Jak poinformował „Tygodnik Pilski" z dnia 12 lutego br., Mariusz Małachowski, prezes Zarządu „Społem" Powszechnej Spółdzielni Spożywców w Pile, zdobył tytuł „Człowieka Roku 2015 Tygodnika Pilskiego" w głosowaniu czytelników tego Tygodnika, uzyskując 844 glosy. Teraz walczy o tytuł „Człowieka Roku 2015 Głosu Wielkopolskiego".

W „Tygodniku Pilskim", w prezentacji Laureata plebiscytu, napisano m.in.: „ (...). Małachowski zarządza najstarszą powszechną spółdzielnią spożywców w Pile z ogromnymi tradycjami. Jej początek sięga lat powojennych, kiedy w 1948 roku połączyły się dwie spółdzielnie: „Kolejarz" i „Robotnik". Obie miały w sumie ponad 1.500 członków. PSS „Społem" największy rozkwit przeżywała w latach 70., wtedy obsługiwał większość sklepów w Pile i to różnej branży nie tylko spożywczej, ale także przemysłowej, obuwniczej, tekstylnej, chemicznej. Posiadała kioski zakładowe, piekarnie, stołówki, ciastkarnie, restauracje, bary mleczne a nawet zakłady fryzjerskie. Ale to wspomnienie dawnych czasów. Dzisiaj jej majątek jest znacznie mniejszy, podobnie jak działalność skromniejsza. Ale jej sukcesem było bez wątpienia przetrwanie transformacji gospodarczej i sprostanie ekspansji zagranicznych sieci handlowych, których w 75-tysięcznej w Pile jest wyjątkowo dużo. Dzisiaj PSS „Społem" zatrudnia 130 osób i posiada 16 sklepów osiedlowych w Pile.
– Postawiliśmy na sklepy osiedlowe, by być blisko klientów. Na szczęście są oni nam wierni. My ich dobrze znamy i często sprowadzamy dla nich specjalnie ulubione produkty, które mogą zamówić – mówi Mariusz Małachowski.
W sklepach PSS spotkać można wiele produktów lokalnych producentów, do których pilanie się przyzwyczaili, chodzi na przykład o wyroby mleczarskie. Nie zawsze mają oni siłę przebicia, by ich wyroby stanęły na półkach marketów. Małachowski zdaje sobie sprawę, że gust klienta jest wyrabiany latami, a siła przyzwyczajenia to ogromny atut, który trzeba wykorzystać. Zmiany w placówkach szły z duchem czasu. Wszystkie są klimatyzowane, a już od 2006 roku można w nich płacić kartami. Co ważne, czynne są prze cały tydzień, w niedzielę do 22.30, kiedy nawet markety są już zamknięte.
PSS „Społem" posiada jeszcze własną piekarnię „Rogalik", której wypieki mają liczną grupę stałych klientów. Jest zresztą w Pile bardzo popularna. 80 procent jej wyrobów trafia wprawdzie do sieci własnej, ale pozostałe do innych sklepów.
– Pieczemy według naszych tradycyjnych receptur, co też pewnie doceniają klienci – zapewnia Mariusz Małachowski.
PSS „Społem" to w Pile też niemały pracodawca.
– Wszyscy pracują u nas na etacie. Nie podpisujemy tzw. umów śmieciowych. Kieruję się zasadą: uczciwa praca, uczciwa płaca. Mamy jeszcze własną administrację, księgowość. Płacimy za wszystkich składki ZUS i niemałe podatki. Łącznie 2,5 mln złotych w ciągu roku – wylicza prezes .
W sklepach ekspedientki nie narzekają. Nie zamieniłyby się z koleżankami w marketach. – Mamy tu pewną pracę. Płacą nam rzetelnie, w pensje wliczone są wszystkie dodatki, w tym za wysługę lat. Przyjmujemy praktykantki na szkolenie i one też dostają stażowe – mówią zgodnie panie Renata, Lucyna i Alicja, ekspedientki ze sklepu „Społem" przy ul. Lutyckiej.
Zwycięstwo w plebiscycie Tygodnika to nie pierwsza nagroda. Wcześniej PSS „Społem" w Pile dostał już także tytuł Rzetelnej Firmy. A jak rozładowuje prezes Małachowski stres po pracy?
– Nurkuję, poluję, latam samolotem i motolotnią. Kiedyś angażowałem się w politykę, ale poza nią też istnieje ciekawe życie – podsumowuje".