krs coop facebook
Serwis Informacyjny Społem

aaa
Młode Spółdzielnie konsumenckie w Europie
Organizacja Euro Coop wspiera działania oraz rozwój spółdzielni w Europie.
aaa
Posiedzenie Zarządu Euro Coop
Z ramienia KZRSS w spotkaniu brali udział Prezes Zarządu Ryszard Jaśkowski będący członkiem Zarządu Euro Coop oraz Agnieszka Wroniewicz Dyrektor...
aaa
Kolejna konferencja Społem już za nami!
Copyright by KZRSS "Społem"

Zmarł były, wieloletni Prezes „Społem" PSS w Bielsku-Białej

Kategoria: SERWIS INFORMACYJNY SPOŁEM NR II/2014 Opublikowano: piątek, 27, czerwiec 2014

W dniu 5 maja br. zmarł Jan Grochola – były, wieloletni prezes Zarządu „Społem" Powszechnej Spółdzielni Spożywców w Bielsku – Białej. Przeżył 82 lata. Zmarłego pożegnano w dniu 7 maja br. na cmentarzu w Białej.
Pan Jan Grochola całe swoje życie zawodowe związał ze spółdzielnią, gdzie w 1960 r. rozpoczął pracę. Początkowo był szeregowym pracownikiem, potem członkiem kierownictwa, a następnie prezesem zarządu.

Prezesował spółdzielni przez 22 lata. Prezesem został w 1990 r. – na początku przemian ustrojowych i gospodarczych w Polsce. Był to trudny moment dla „Społem" PSS w Bielsku – Białej. Spółdzielnia przetrwała ten trudny okres. W kolejnych latach prezes Jan Grochola wybudował od podstaw 7 nowych sklepów oraz zmodernizował supersam na parterze nowego SDH „Klimczok". Dbał też o modernizację i unowocześnianie pozostałej części bazy handlowej. Był promotorem niskich marż handlowych. Dzięki temu przyciągał do sklepów klientów i sklepy uzyskiwały wysokie obroty. Na emeryturę przeszedł po 52 latach pracy w spółdzielni.
W pamięci pracowników prezes Jan Grochola zapisał się jako dobry szef. Wiceprezes Zarządu „Społem" PSS w Bielsku – Białej, Barbara Dudek, w wypowiedzi dla „Kroniki Beskidzkiej" z dnia 5 czerwca br. wspominała o nim m.in.: „Był bezpośredni i życzliwy wobec ludzi. Często osobiście odwiedzał sklepy i magazyny. Wrażliwy na sytuacją materialną pracowników. Umiał docenić i gratyfikować ich zaangażowanie. – Dziękujemy mu za te dwadzieścia dwa lata".
Przez bliskich jest opisywany bardzo podobnie. Córka Urszula Mobilska powiedziała „Kronice Beskidzkiej": „– Dbał o nas, czyli o swoje dzieci, wnuki, prawnuki, mamę i swoje rodzeństwo. – Tato przewodził rodzinie. Jeżeli ktoś miał jakiś problem, szedł do niego. – Działał w „Solidarności". Choć było to zakazane, w czasie stanu wojennego organizował jedzenie dla strajkujących".
Zmarły pozostawił żonę, troje dzieci, czworo wnuków i trzech prawnuków.
Cześć Jego Pamięci!